Dziennik Bałtycki - Jedynie prawda...

Jedynie środowisko szlacheckie i pismo "Verbum Nobile" (tj. "Słowo Szlacheckie") uczciło w przeddzień dziewiątej rocznicy śmierci pamięć Józefa Mackiewicza organizując w Dworku Sierakowskich w Sopocie sesję naukową pod hasłem "Jedynie prawda jest ciekawa".

Hasło trafne nadzwyczajnie, był bowiem Józef Mackiewicz "fanatykiem" prawdy historycznej i głównym specjalistą polskim od tzw. prawd niewygodnych, o których ze zrozumiałych względów nie należy głośno mówić. Mackiewicz żadnych względów nie uznawał, toteż więcej miał w życiu zajadłych wrogów niż bezgranicznych przyjaciół. Tę przypadłość charakteru najdobitniej ujawnił referat Piotra Szczudłowskiego "Józef Mackiewicz a Niemcy". "Kwestią niemiecką" był on zainteresowany instrumentalnie, patrzył przez pryzmat idei antykomunistycznej krucjaty w czasie wojny (w czym się zresztą pomylił !), a po wojnie przez pryzmat możliwości wydobycia Polski ze strefy komunistycznych porządków przy pomocy Niemców. Ta możliwość wciąż jest otwarta, ale Mackiewicz nie doczekał nawet jej początków

Selim Mirza-Juszeński Chazbijewicz szczegółowo i barwnie mówił o Tatarach w twórczości Mackiewicza, w tym - o rodzinnych związkach, m.in. jak dzięki "tatarskiej przepustce" jednego z krewnych Chazbijewicza, Mackiewicz z żoną przedostali się w styczniu 1945 do Włoch. Pozostałe referaty - Macieja Żakiewicza i Andrzeja Kołakowskiego - zajęte były topografią historyczną świata, którego już nie ma, a którego obywatelem czuł się Józef Mackiewicz: Wielkiego Księstwa Litewskiego. (ts)

Dziennik Bałtycki z dnia 30 stycznia 1995 r.

Joomla Templates and Joomla Extensions by ZooTemplate.Com