Samo spotkanie rozpoczęło się od przywitania wszystkich przez Prezesa Oddziału. Po kilku słowach na temat spraw organizacyjnych p. Kopeć przywołał historię swojego przodka, Józefa Kopcia, uczestnika powstania kościuszkowskiego, który swego czasu zaznał wiele dobrego od książąt Czartoryskich (przede wszystkim Izabeli z Flemmingów), przodków ks. Juliusza. W dowód wdzięczności i jako swego rodzaju symbol osobistej przyjaźni Prezes Kopeć podarował panu Czartoryskiemu egzemplarz dzienników Józefa Kopcia. Na koniec przekazał również głos i poprosił o prezentację przygotowanego odczytu.
Książę Juliusz Czartoryski był wzruszony otrzymanym podarkiem. Przechodząc do właściwego tematu zaczął od początków rodu Czartoryskich: jego genezy oraz dziejów pierwszych pokoleń. W dalszej kolejności przedstawiony został okres największej świetności: osiągnięcie znakomitej pozycji materialnej oraz chwalebny udział w działalności na rzecz zreformowania ustroju Rzeczypospolitej w II połowie XVIII w. Pan Juliusz nie omieszkał nie wspomnieć także o wielkim wkładzie w kulturę polską, którego dowodem jest choćby, obchodzące niedawno dwusetną rocznicę założenia, Muzeum książąt Czartoryskich w Krakowie czy liczne dzieła powstałe dzięki mecenatowi przodków. Zgromadzeni byli pod wielkim wrażeniem książki z własnoręczną dedykacją Juliana Ursyn-Niemcewicza dla Jaśnie Oświeconego Księcia Adama Kazimierza Czartoryskiego ze zbiorów rodzinnych. Co ciekawe w domu Czartoryskich nadal żywa jest pamięć o szansach na królewską koronę, jakie miał ks. Adam Kazimierz w trakcie elekcji 1764 r. oraz którą wielu współczesnych widziało na skroniach przywódcy emigracyjnego obozu tzw. Hotelu Lambert, ks. Adama Jerzego Czartoryskiego. Na zakończenie książę Juliusz opowiedział o smutnym losie rodziny po II wojnie światowej, kiedy to została wyzuta z resztek majątku. Na temat reprywatyzacji wywiązała się zresztą żywa dyskusja. Wystąpienie zakończyło się zabawną anegdotą z życia pana Juliusza Czartoryskiego o Franku Kapuście...
Kolejnym punktem opisywanego zebrania była kwestia II Spotkania Zarządu Głównego ZSzP z przedstawicielami Władz Oddziałów oraz Reprezentantami Regionalnymi Związku. Po wstępnych deklaracjach okazało się, że ewentualny udział w nim mogliby wziąć panowie Romanowski i Czartoryski.Na zakończenie głos zabrał jeszcze p. Saryusz-Wolski, który przedstawił stan przygotowań organizacyjnych do spotkania z gośćmi z Litwy. Wystąpienie dotyczyło spraw finansowych oraz technicznych.
Sekretarz
Oddziału ZSzP we Wrocławiu